15.SPŁYW KAJAKOWY RZEKĄ OBRĄ SZLAKIEM KAROLA WOJTYŁY

15. SPŁYW KAJAKOWY RZEKĄ OBRĄ SZLAKIEM KAROLA WOJTYŁY

Spływ Kajakowy Rzeką Obrą Szlakiem Karola Wojtyły przeszedł do historii. Mieszkańcy całej Polski czekają co roku na rozpoczęcie zapisów, które odbyły się tradycyjnie drogą elektroniczną. Lista zgłoszeniowa została zamknięta jeszcze wcześniej niż w roku ubiegłym. Zapisy elektroniczne rozpoczęły się o godzinie 8:00, a skończyły o 8:20, niewiarygodne, a jednak prawdziwe. Tak jak wspomnieliśmy, mieszkańcy z całej Polski przyjeżdżają do Zbąszynia by wziąć udział w uwielbianym przez wszystkich wydarzeniu. W tym roku płynęli z nami mieszkańcy z: Babimostu, Borui Kościelnej, Chobienic, Gorzowa Wielkopolskiego, Granowa, Grodziska Wielkopolskiego, Kargowej, Karpicka, Kopanicy, Koszalina, Krzywinia, Kuślina, Lubina, Nowego Tomyśla, Obry, Opalenicy, Orzechowa, Pięczkowa, Potrzanowa, Poznania, Przyprostyni, Rakoniewic, Rydzyny, Siedlca, Strzyżewa, Sulechowa, Sulęcinka, Swarzędza, Szczecina, Śliwna, Świebodzina, Trzciela, Wielichowa, Wolsztyna, Zbąszynia, Zbąszynka i Zielonej Góry. Co łącznie daje 38 miejscowości. W tegorocznym spływie kajakowym wzięło udział ponad 200 osób. Był to kolejny rekord pod względem liczby uczestników.

Wydarzenie miało swój początek na terenie Campingu „Przy Baszcie” w Zbąszyniu i to tam dokonano weryfikacji miłośników kajakarstwa. Oficjalnego otwarcia dokonali Burmistrz Zbąszynia Tomasz Kurasiński oraz ksiądz Przemysław Sobol.
Dyrektor Zbąszyńskiego Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji nagrodził najstarszego i najmłodszych kajakarzy. Wyróżnienie najstarszego uczestnika spływu powędrowało do Pana Jerzego Wirskiego z Sulechowa, najmłodszymi uczestnikami wyprawy zostali: Rafał Kozłowski oraz rodzeństwo Jeremi i Rozalia Bińskowscy. W tym roku również zostały przygotowane koszulki spływu dla uczestników, ufundowane przez Aldonę i Leszka Hoffmann. Po otwarciu spływowicze przedostali się do Kopanicy. Tam nastąpiło wodowanie kajaków.

Pierwszym przystankiem był postój u Państwa Hirt w Grójcu Wielkim, którzy ugościli wszystkich przepysznym posiłkiem. W Nowej Wsi, dzięki Panu Józefowi Rajewskiemu, każdy mógł posilić się smaczną zupą. Ostatni odcinek sobotniego etapu to przepłynięcie przez jezioro Błędno i meta znajdująca się na campingu “Przy Baszcie”. Tam po kilku chwilach wytchnienia i odpoczynku na naszych uczestników czekał pyszny poczęstunek, przygotowany przez członków Towarzystwa Gimnastycznego “Sokół”. Pozwoliło to zebrać siły na kolejną cześć spływu, która miała miejsce w niedzielę.

Drugi dzień spływu rozpoczął się polową mszą świętą, na którą jak zwykle poza uczestnikami, tłumnie przybyli mieszkańcy Zbąszynia. Po jej zakończeniu wszyscy udali się w trasę zaplanowaną na niedzielę. Pierwszym przystankiem była południowa modlitwa przy pomniku Jana Pawła II. Tam, wspólnie z mieszkańcami, odmówiono modlitwę Anioł Pański oraz wykonano specjalny taniec z wiosłami. Kolejnym punktem był poczęstunek „na wynos” przygotowany przez Państwa Marlenę i Szymona Kwaśników uczestniczących w naszym spływie. Wzmocnieni daniem wszyscy udali się w kierunku kolejnej zaplanowanej na niedzielę atrakcji. W tym roku po raz pierwszy zatrzymaliśmy się w nowym miejscu postoju w Strzyżewie. Atmosfera tego miejsca dodała wszystkim energii na ostatni odcinek trasy.

Wydarzenie to stanowiło doskonałą promocję naszego terenu, było idealnym sposobem na propagowanie aktywnych form turystyki. Celem organizacji spływu było również uczczenie pamięci o Karolu Wojtyle, papieżu, który w dniach 25.07-5.08.1960 płynął tym samym szlakiem.

Uczestnicy świetnie się bawili, z uśmiechem na twarzy kończyli kajakarską wyprawę. Bez wątpienia przyczynili się do tego wszyscy współorganizatorzy, którzy włożyli ogrom pracy i wysiłku, aby wszystko było perfekcyjnie zorganizowane. Zbąszyńskie Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji serdecznie dziękuje wszystkim, którzy pomogli w przygotowaniu i przeprowadzeniu imprezy. Państwu Aldonie i Leszkowi Hoffmann za koszulki dla wszystkich spływowiczów, Marlenie i Szymonowi Kwaśnik za rewelacyjny posiłek. Dziękujemy współorganizatorom, zabezpieczeniu WOPR oraz wszystkim jednostkom straży pożarnej!

Dziękujemy wspaniałym gospodarzom przystanków dla spływowiczów – bez nich nie dalibyśmy rady. Słowa podziękowań dla Pani Jadwigi Hirt za poczęstunek w Grójcu Wielkim oraz Pani Iwonie Zielińskiej, Dawidowi Konieczkowi oraz przedstawicielom ATE Wicher Strzyżewo. Było super! Mamy nadzieję, że będziecie z nami również w przyszłym roku. Dziękujemy wszystkim uczestnikom spływu – bez Was ta impreza by się nie odbyła. Zapraszamy do udziału w przyszłym roku! Ciekawe, czy padnie kolejny rekord frekwencji!