Ekstraliga Unihokeja Kobiet
PKS MOS Zbąszyń – Interplastic Olimpia Osowa Gdańsk
Wyjątkowo w piątek i sobotę, 29-30 stycznia, unihokeistki PKS MOS Zbąszyń (aktualny Wicemistrz Polski) rozegrały dwumecz z zespołem Interplastic Olimpia Osowa Gdańsk (aktualny Mistrz Polski). Pojedynki z Olimpią zawsze były trudne ale też zawsze wyjątkowo mobilizowały naszą drużynę. Nie inaczej było tym razem choć przebieg wydarzeń na boisku ostatecznie ułożył się pomyślnie dla rywalek.
W pierwszym, piątkowym pojedynku z Interplastic Olimpią Osowa Gdańsk unihokeistki PKS MOS Zbąszyń zanotowały niestety porażkę. Słabszy początek spotkania naszych zawodniczek zaważył na losach całego meczu. Gdańszczanki nie pozwoliły na wiele w tym spotkaniu, narzuciły duże tempo od rozpoczęcia meczu, zamykając PKS MOS na własnej połowie. Pierwszą bramkę straciliśmy grając w osłabieniu już w drugiej minucie spotkania. Po objęciu prowadzenia drużyna gości nie zrezygnowała z ofensywy, nie pozwalając naszym unihokeistkom na przełamanie i rozpoczęcie swojej normalnej gry. Poszły za ciosem wykorzystując niepewność w grze obronnej i w krótkim odstępie czasu dołożyły następne trafienia, prowadząc na koniec pierwszej tercji różnicą czterech bramek. Zaliczka z pierwszej tercji pozwoliła Gdańszczankom na spokojną grę w kolejnej części meczu. Skuteczna obrona oraz postawa bramkarki pozwoliły zachować czyste konto mimo wielu ataków zbąszyńskiej drużyny. Druga tercja nie przyniosła zmiany rezultatu, choć gra naszego zespołu wyglądała już dużo lepiej niż na początku pojedynku. Nadzieje na dobry wynik odżyły na początku ostatniej tercji, kiedy Zbąszynianki zdobyły swą pierwszą bramkę, zmniejszając minimalnie stratę do rywalek. Rozpoczęły odważniejszą grę pod bramką Olimpii, niestety mimo kolejnych ataków nie udało się już do końca pojedynku poprawić bilansu bramkowego. Ostatecznie Interplastic Olimpia Osowa Gdańsk pokonuje PKS MOS Zbąszyń 4:1.
Drugi mecz w sobotę to druga twarz zespołu PKS MOS Zbąszyń. Ta, do której przyzwyczajeni są kibice. Po piątkowej porażce i słabszej niż zazwyczaj grze, nasze unihokeistki rozpoczęły pojedynek z Interplastic Olimpią Osową Gdańsk w swoim stylu. Od pierwszej syreny atakowały bramkę rywalek starając się od początku narzucić swój styl gry. Mimo nieustających prób bramkarka z Gdańska pozostawała niepokonana. Zabrakło też odrobiny szczęścia, bowiem piłka kilkukrotnie uderzała w słupek lub poprzeczkę. Bezbramkowy remis utrzymywał się aż do połowy drugiej tercji, kiedy pierwszy poważny błąd naszych zawodniczek wykorzystał zespół przeciwny wychodząc na prowadzenie. Na szczęście utrata bramki tym razem nie zniechęciła drużyny PKS MOS Zbąszyń do dalszej gry. Mimo wyrównanego meczu ciągle atakowały starając się doprowadzić do wyrównania. Czas nieubłaganie mijał, a kolejne strzały nadal nie mogły trafić do siatki Olimpii. Ale walka i nieustępliwość w końcu zostały nagrodzone. Niespełna dwadzieścia sekund przed końcową syreną Klaudia Szelzchen doprowadziła do remisu oraz dogrywki. Dodatkowy czas gry rozstrzygnęły jednak na swoją korzyść Gdańszczanki zdobywając drugą bramkę i tym samym wywożąc 2 punkty z hali „Zbąszynianka” po sobotnim meczu.
Po rozegraniu dziesięciu spotkań ligowych w sezonie 2020/2021, PKS MOS Zbąszyń zajmuje w tabeli Ekstraligi Unihokeja Kobiet dobre trzecie miejsce, z dorobkiem 22 punktów. W rundzie zasadniczej czekają nasz zespół jeszcze trzy mecze wyjazdowe, które zdecydują o rozstawieniu w rundzie play off.
Skład PKS MOS Zbąszyń: Dagmara Brudnicka, Marika Adamczyk, Alicja Kolendowicz, Kinga Waszkowiak, Magdalena Marek, Magdalena Pawlik-Poślednik, Maria Roszak, Julia Różycka, Ewelina Kozłowska, Klaudia Szelzchen, Julia Opic, Sandra Kasper, Wiktoria Kubicka, Kamila Kotecka, Sandra Kubiak.